W ciągu dwóch ostatnich dziesięcioleci politycy amerykańscy coraz wyraźniej uświadamiali sobie społeczne i gospodarcze koszty inflacji, kładąc coraz silniejszy nacisk na utrzymywanie stabilnego poziomu cen jako jedno z zadań polityki pieniężnej. Stabilność cen jest pożądana, ponieważ rosnący poziom cen (inflacja) wywołuje stan niepewności w gospodarce i może osłabić tempo wzrostu gospodarczego. Na przykład, trudniej jest zinterpretować informacje na temat cen dóbr i usług w sytuacji, kiedy ogólny poziom cen ulega ciągłym zmianom, co komplikuje podejmowanie decyzji przez konsumentów, przedsiębiorstwa i rząd. Stabilizacja cen w krótkim okresie często popada w konflikt ze stabilizacją stóp procentowych i wysokim zatrudnieniem (w długim okresie prawdopodobnie cele te pozostają koherentne). Na przykład, w okresie ekspansji gospodarczej i spadku bezrobocia zarówno inflacja jak i stopy procentowe mogą wzrosnąć. Jeśli bank centralny podejmie próbę niedopuszczenia do wzrostu stóp procentowych, może doprowadzić do przegrzania gospodarki i wzrostu inflacji. Jeżeli jednak bank centralny podniesie stopy procentowe, aby zapobiec inflacji, w krótkim okresie może wzrosnąć bezrobocie. Konflikt pomiędzy poszczególnymi zadaniami może zatem stawiać bank centralny – jakim jest na przykład Rezerwa Federalna – przed koniecznością dokonywania trudnych wyborów.

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.