Do naszych zachodnich sąsiadów z Niemiec, jeździmy bardzo często w celach zarobkowych. Zdarza nam się też jednak pojawiać tam po to, by zakupić auto. Nie ma co ukrywać, ale Niemcy mają obecnie dużo lepszą sytuację ekonomiczną i częściej od nas zmieniają samochody. Zdarza im się już znudzić swoją bryką po dwóch latach i od razu wystawiają ją na aukcję. Motywem bywa też często mała rysa, która dla nas nie stanowiła by większego problemu, ale ludzie z zachodu mają inną mentalność i widzą wtedy pretekst, by dokonać innego zakupu.
Wielu Polaków korzysta więc z takiego podejścia i stara się zaoszczędzić trochę pieniędzy i wykorzystać okazję. Niemiecki kierowca szanuje swoje samochody i jadąc tam po auto możemy być pewni, że się nie zawiedziemy. Gdy byłem w tamtych rejonach ostatnim razem, nie mówiłem jeszcze zbyt dobrze w tym języku, a problemem była dla mnie odmiana czasownika i ciężki do wymówienia akcent, który język niemiecki posiada. Na szczęście podczas kolejnych wizyt udało mi się to opanować.